Nowy sezon ślubny coraz bliżej a ja ciągle mam ogromne zaległości blogowe. Chciałbym Was zaprosić do obejrzenia reportażu ze ślubu Gosi i Jacka, który miał miejsce hoho.. kilkanaście miesięcy temu. Przygotowania obojga Młodych odbywały się w luźnej atmosferze. Panowie urozmaicali szykowanie się rozgrywkami piłkarskimi… na konsoli Xbox 😉 Dziewczyny dawały radę i bez konsoli do gier 😉
Nowe Miasto podobnie jak Stare miasto zawsze przyprawia mnie o stres jeśli chodzi o parkowanie auta. Nigdy nie wiadomo czy znajdzie się miejsce, jeśli się znajdzie to jak daleko od kościoła. Tym razem miałem szczęście i zaparkowałem tuż obok kościoła. Kościół przy ulicy Przyrynek mimo bliskości starówki znajduje się w cichej okolicy. Zdaje się turyści nie zapuszczają się w te rejony. Dzięki temu w czasie ceremonii w kościele znajdują się tylko bliscy Młodej Pary.
Na przyjęcie weselne udaliśmy się do Villa Otwock. Nowoczesna bryła ze szkła i metalu w tylnej części przechodzi w budynek o tradycyjnej konstrukcji, wszystko otoczone zielenią i lasem. Lubię lokale weselne w których goście mają dużą przestrzeń dla siebie. Gdzie jest dużo zakątków z których mogę fotografować. Imprezę rozkręcał nie kto inny jak DJ Błażej Biurkowski