Sesja Ciążowa
Z Gosią i Michałem spotykałem się już kilkukrotnie. Na początku była zimowa sesja narzeczeńska, potem reportaż ze ślubu i wesela w Dworze Many. Teraz nadarzyła się nie byle jaka okazja bo sesja ciążowa. Zaproponowałem miejsce, które znam jeszcze z dzieciństwa w moich rodzinnych Otrębusach. Wystarczył kawałek łąki z wysoką trawą, odrobina kwitnącej na żółto Nawłoci no i najważniejszy element czyli brzuch! Oczywiście dobry nastrój i jeszcze lepszy humor się przydają. Ważna jest też pora dnia, najlepsze efekty są tuż przed zachodem słońca w tak zwanej złotej godzinie. Słońce jest nisko, barwa światła jest ciepła, cienie są miękkie. Dobre efekty można uzyskać używając blendy lub dodatkowego oświetlenia błyskowego. No ale wystarczy tych mądrości. Zapraszam do obejrzenia kilkunastu zdjęć z sesji 🙂
Tutaj jest więcej zdjęć ciążowych
