Ogarnąłem się z obróbką! tak tak, zero zaległości 😛 Dlatego czas wyprowadzić bloga na prostą… No to jedziemy, druga połowa września 2011, Przygotowania Kasi i Rafała. Dojazd do młodych miałem z przygodami… Do Mińska ode mnie jest jakieś 80km, przed Mińskiem mega korek spowodowany budową obwodnicy, ale wyjechałem odpowiednio wcześnie więc byłem na czas. Dojechałem na miejsce zacząłem zawracać i bach, coś się zblokowało w skrzyni biegów. koła zablokowane wysprzęglić się nie da, jechać się nie da… Na szczęście byłem już na miejscu.. Potem się okazało że jestem lepszy do Chucka Norrisa bo wrzuciłem dwa biegi na raz jedynkę i wsteczny 😀 Dobra, koniec tego zapraszam do obejrzenia zdjęć 🙂