Pewnego razu skontaktowali się ze mną młodzi przesympatyczni ludzie. Kasia i Michał bo o nich teraz piszę zaprosili mnie do siebie w ich szczególnym dniu. Zaczeliśmy około południa i tak mi się spodobało że zostałem z nimi do późnej nocy.
Pewnego razu skontaktowali się ze mną młodzi przesympatyczni ludzie. Kasia i Michał bo o nich teraz piszę zaprosili mnie do siebie w ich szczególnym dniu. Zaczeliśmy około południa i tak mi się spodobało że zostałem z nimi do późnej nocy.